EUR/USD odbija się od wsparć na poziomie 1.2900 i dzięki lepszym od prognoz danym z Hiszpanii oraz udanej aukcji obligacji we Włoszech jest w okolicach 1.2960. Giełda w USA powraca do gry.
Kulminacyjnym momentem wczorajszej sesji była decyzja banku Japonii o przeznaczeniu
dodatkowych 11 bilionów jenów na zakup aktywów z rynku. Mimo wzmocnienia się JPY na rynku
walutowym spadkom oparł się EUR/USD i ponownie odbił się od ważnej granicy 1.2900.
Pozwoliło to wejść w sesję europejską w pozytywnych nastrojach. Opublikowane następnie lepsze
od prognoz dane PKB z Hiszpanii (szacunki: (-1.7% r/r); aktualne:(-1.6% r/r)) oraz udana aukcja
włoskich obligacji podtrzymały dobry sentyment na rynku. Dziś do gry wracają giełdy
amerykańskie i według wskazań kontraktów terminowych NYSE powinien otworzyć się na lekkich plusach.
Lekkie zamieszanie mogły wczoraj wywołać spory pomiędzy greckimi koalicjantami. W Atenach
ważyła się sprawa przyjęcia pakietu oszczędnościowego. Jednak według ostatnich doniesień dwie z
trzech partii tworzące koalicję rządzącą (Nowa Demokracja oraz PASOK mają 160 miejsc w 300
miejscowym parlamencie) zgodziły się na poparcie ograniczenia wydatków. Na razie widać więc,
że rynek postąpił prawidłowo ignorując spory polityczne w Grecji.
Warto zwrócić uwagę na nadchodzące dane makro. Prócz momentu kulminacyjnego, który
nadejdzie w piątek o godzinie 13.30 w postaci raportu z amerykańskiego rynku pracy mamy także
publikację Confernece Board, ISM oraz ADP w czwartek, a także zamówienia z przemysłu w
piątek. Gdyby te odczyty okazały się lepsze od prognoz jest duża szansa na osłabienie się USD i
znaczną poprawę sytuacji na giełdach w Stanach Zjednoczonych. Nie należy także zapominać o
tym, że informacja o nowych miejscach pracy w sektorze poza rolniczym oraz stopa bezrobocia
mogą mieć znaczny wpływ na wtorkowy wynik wyborów USA.
PLN na fali zmniejszenia się awersji do ryzyka znacznie się wczoraj wzmocnił. Zarówno w
przypadku par EUR/PLN jak i USD/PLN spadki wynosiły około 3 grosze. Jeżeli dobre nastroje się
utrzymają mamy szanse na dojście do poziomów 4.1000 za euro oraz 3.1500 za dolara w
perspektywie do końca tygodnia. Przed startem na dobre sesji w Europie poznamy wskaźnik PMI z
Polski. Prognozy przestawiane przez agencję Bloomberg mówią o odczycie na poziomie 46.7.
Wartości w granicach +/- 0.3 punktu nie powinny znacznie wpłynąć na kurs złotówki. Większe
odchylenie w górę może spowodować krótkotrwałe wzmocnienie się rodzimej waluty, a wartość
znacznie niższe od prognozowanych mogą w krótkim terminie osłabić PLN.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD
1.2950-1.3050
1.3050-1.3150
1.2850-1.2950
Kurs EUR/PLN
4.1400-4.1200
4.1200-4.1000
4.1600-4.1400
Kurs USD/PLN
3.2000-3.1600
3.1600-3.1200
3.2300-3.2000
Kurs CHF/PLN
3.4300-3.4100
3,4100-3.3900
3.4500-3.4300
Technicznie EUR/USD: kolejne odbicie od silnych poziomów wsparcia na granicy 1.2900 oraz
utrzymanie notowań powyżej 50 sesyjnej średniej kroczącej wzmacnia pozycję byków i zwiększa
szansę na powrót powyżej granicy 1.3050, a następnie dalszą kontynuację wzrostów. Z drugiej
strony zamknięcie się dnia poniżej 1.2900 powinno spowodować szybkie dojście instrumentu do
okolic 1.2740-60 (38.2 zniesienia Fibonacciego oraz 200 sesyjna średnia krocząca).
Technicznie EUR/PLN: po wczorajszej sesji zmniejszyły się szanse na wzrosty na parze EUR/PLN.
Zanegowanie jednak ruchu w górę nastąpi dopiero gdy zamkniemy się poniżej 23.6% zniesienia
Fibonacciego oraz 50-sesyjnej średniej kroczącej (4.1050).
Technicznie USD/PLN: podobnie jak w przypadku pary EUR/PLN szanse na dalsze wzrosty się
znacznie zmniejszyły. Obecnie jesteśmy jednak na wsparciu wyznaczonym przez 23.6% zniesienia
Fibonacciego oraz blisko 50 sesyjnej średniej kroczącej. Zamknięcie się kursu poniżej tych wsparć
spowoduje przewagę sprzedających i zwiększone szanse na dalsze wzmocnienie się PLN.
Technicznie CHF/PLN: podobnie jak w przypadku EUR/PLN wczorajsza sesja zmniejszyła presję
wzrostową na CHF/PLN. Jednak dopiero zamknięcie się notowań poniżej granicy 3.39 spowoduje
przewagę strony podażowej i dalsze wzmocnienie się PLN.
This commentary is not a recommendation within the meaning of Regulation of the Minister of Finance of 19 October 2005. It has been prepared for information purposes only and should not serve as a basis for making any investment decisions. Neither the author nor the publisher can be held liable for investment decisions made on the basis of information contained in this commentary. Copying or duplicating this report without acknowledgement of the source is prohibited.
EUR/USD odbija się od wsparć na poziomie 1.2900 i dzięki lepszym od prognoz danym z Hiszpanii oraz udanej aukcji obligacji we Włoszech jest w okolicach 1.2960. Giełda w USA powraca do gry.
Kulminacyjnym momentem wczorajszej sesji była decyzja banku Japonii o przeznaczeniu dodatkowych 11 bilionów jenów na zakup aktywów z rynku. Mimo wzmocnienia się JPY na rynku walutowym spadkom oparł się EUR/USD i ponownie odbił się od ważnej granicy 1.2900. Pozwoliło to wejść w sesję europejską w pozytywnych nastrojach. Opublikowane następnie lepsze od prognoz dane PKB z Hiszpanii (szacunki: (-1.7% r/r); aktualne:(-1.6% r/r)) oraz udana aukcja włoskich obligacji podtrzymały dobry sentyment na rynku. Dziś do gry wracają giełdy amerykańskie i według wskazań kontraktów terminowych NYSE powinien otworzyć się na lekkich plusach.
Lekkie zamieszanie mogły wczoraj wywołać spory pomiędzy greckimi koalicjantami. W Atenach ważyła się sprawa przyjęcia pakietu oszczędnościowego. Jednak według ostatnich doniesień dwie z trzech partii tworzące koalicję rządzącą (Nowa Demokracja oraz PASOK mają 160 miejsc w 300 miejscowym parlamencie) zgodziły się na poparcie ograniczenia wydatków. Na razie widać więc, że rynek postąpił prawidłowo ignorując spory polityczne w Grecji.
Warto zwrócić uwagę na nadchodzące dane makro. Prócz momentu kulminacyjnego, który nadejdzie w piątek o godzinie 13.30 w postaci raportu z amerykańskiego rynku pracy mamy także publikację Confernece Board, ISM oraz ADP w czwartek, a także zamówienia z przemysłu w piątek. Gdyby te odczyty okazały się lepsze od prognoz jest duża szansa na osłabienie się USD i znaczną poprawę sytuacji na giełdach w Stanach Zjednoczonych. Nie należy także zapominać o tym, że informacja o nowych miejscach pracy w sektorze poza rolniczym oraz stopa bezrobocia mogą mieć znaczny wpływ na wtorkowy wynik wyborów USA.
PLN na fali zmniejszenia się awersji do ryzyka znacznie się wczoraj wzmocnił. Zarówno w przypadku par EUR/PLN jak i USD/PLN spadki wynosiły około 3 grosze. Jeżeli dobre nastroje się utrzymają mamy szanse na dojście do poziomów 4.1000 za euro oraz 3.1500 za dolara w perspektywie do końca tygodnia. Przed startem na dobre sesji w Europie poznamy wskaźnik PMI z Polski. Prognozy przestawiane przez agencję Bloomberg mówią o odczycie na poziomie 46.7. Wartości w granicach +/- 0.3 punktu nie powinny znacznie wpłynąć na kurs złotówki. Większe odchylenie w górę może spowodować krótkotrwałe wzmocnienie się rodzimej waluty, a wartość znacznie niższe od prognozowanych mogą w krótkim terminie osłabić PLN.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Technicznie EUR/USD: kolejne odbicie od silnych poziomów wsparcia na granicy 1.2900 oraz utrzymanie notowań powyżej 50 sesyjnej średniej kroczącej wzmacnia pozycję byków i zwiększa szansę na powrót powyżej granicy 1.3050, a następnie dalszą kontynuację wzrostów. Z drugiej strony zamknięcie się dnia poniżej 1.2900 powinno spowodować szybkie dojście instrumentu do okolic 1.2740-60 (38.2 zniesienia Fibonacciego oraz 200 sesyjna średnia krocząca).
Technicznie EUR/PLN: po wczorajszej sesji zmniejszyły się szanse na wzrosty na parze EUR/PLN. Zanegowanie jednak ruchu w górę nastąpi dopiero gdy zamkniemy się poniżej 23.6% zniesienia Fibonacciego oraz 50-sesyjnej średniej kroczącej (4.1050).
Technicznie USD/PLN: podobnie jak w przypadku pary EUR/PLN szanse na dalsze wzrosty się znacznie zmniejszyły. Obecnie jesteśmy jednak na wsparciu wyznaczonym przez 23.6% zniesienia Fibonacciego oraz blisko 50 sesyjnej średniej kroczącej. Zamknięcie się kursu poniżej tych wsparć spowoduje przewagę sprzedających i zwiększone szanse na dalsze wzmocnienie się PLN.
Technicznie CHF/PLN: podobnie jak w przypadku EUR/PLN wczorajsza sesja zmniejszyła presję wzrostową na CHF/PLN. Jednak dopiero zamknięcie się notowań poniżej granicy 3.39 spowoduje przewagę strony podażowej i dalsze wzmocnienie się PLN.
See also:
Daily analysis 30.10.2012
Daily analysis 29.10.2012
Komentarz walutowy z 26.10.2012
Komentarz walutowy z 25.10.2012
Attractive exchange rates of 27 currencies
Live rates.
Update: 30s